MKS Władysławowo - strona nieoficjalna

Strona klubowa
  • TRENINGI:
  • Wyniki ostatniej kolejki:
  • Borowiak Czersk - Wikęd Luzino 1:2
  • Jantar Ustka - Czarni Pruszcz Gdański 2:3
  • Sparta Sycewice - Anioły Garczegorze 3:1
  • Wierzyca Pelplin - Grom Nowy Staw 0:3
  • Gryf Wejherowo - Pomezania Malbork 3:2
  • GKS Kowale - Powiśle Dzierzgoń 2:2
  • Chojniczanka II Chojnice - Gryf Słupsk 1:0
  • Pogoń Lębork - Jaguar Gdańsk 1:0
  • MKS Władysławowo - AS Kolbudy 0:2
  • Bytovia Bytów - Arka II Gdynia
  •        

Przekaż 1,5 procent

 

Numer KRS 0000031626

 

SZKÓŁKA PIŁKARSKA

SPONSORZY

Pole namiotowe

OK

WILLA POMORZANKA

Pomorzanka

B&K warsztat samochodowy

        Krzysztof Pliński

Hurtownia PHU "Kortals"

      Dariusz Kortals

CZEKAMY NA CIEBIE!!!

Współpraca

Logowanie

Wyszukiwarka

Losowa galeria

02.06.2019 U20 Polska - Włochy
Ładowanie...

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 10 gości

dzisiaj: 1282, wczoraj: 859
ogółem: 11 128 321

statystyki szczegółowe

Aktualności

Podsumowanie jesieni – IV Liga

  • autor: mksiak, 2015-12-16 19:11

Kolej na podsumowanie rundy jesiennej sezonu 2015/2016 w wykonaniu pierwszego zespołu. Drugi sezon z rzędu występowaliśmy na poziomie czwartoligowym. Po rozegraniu siedemnastu meczy plasujemy się w dolnej części tabeli, na piętnastu miejscu. W Pucharze Polski po pokonaniu „B” klasowego Huraganu Smolno odpadliśmy po porażce z trzecioligową Wierzycą Pelplin.

Sezon wiosenny w IV lidze rusza w terminie 12/13 marca. Wtedy to zagramy na wyjeździe z Wikędem /GOSRiT Luzino. Zaległy mecz MKS W-wo – Gryf Tczew zgodnie z decyzją Wydziału Rozgrywek PomZPN rozegrany musi zostać do 30 marca 2016. Ostatnią kolejkę zaplanowano na 18 czerwca 2016.

W rozwinięciu podsumowanie rundy jesiennej w wykonaniu seniorów.

Kadra IV liga

Trenerzy: Bartłomiej Konkel, Zbigniew Kowalewski

Bramkarze: Aleksander Ceynowa, Grzegorz Orzel (M), Cackowski Maciej (M)

Obrona: Krzysztof Kleser, Piotr Smykla, Michał Konkel, Patryk Mudlaff (M), Michał Piesik, Bartosz Burzyński, Paweł Brzostek (M), Przemysław Zieliński

Pomoc: Patryk Neumann (M), Krzysztof Wojciechowski (M), Michał Morgiel, Paweł Rogocki, Przemysław Szymański, Michał Ustarbowski (M), Marek Kwaśnik, Piotr Rogocki, Błażej Bonk, Ronkowski Przemysław (M), Grzenkowicz Sebastian (M), Smarzyński Michał, Paweł Fopka

Atak: Michał Świerczyński, Piotr Sztyburski, Karol Gojke, Paweł Łuczak, Mariusz Kalwig, Mateusz Kozieniec (M)

Ubyli:

Tojza Jędrzej, Dybała Michał, Konkel Mateusz – nie wznowili treningów

Liss Bartłomiej, Świerczyński Jakub – kontuzje

Korzeniewski Grzegorz, Grapp Tomasz, Jarzyna Przemysław – kontynuacja gry w rezerwach

Przybyli:

Cackowski Maciej (M), Ronkowski Przemysław (M), Grzenkowicz Sebastian (M), Mateusz Kozieniec (M) – wszyscy Bałtyk Gdynia

Marek Kwaśnik – Start Mrzezino

Paweł Fopka – Orkan Rumia

Paweł Łuczak – wznowienie gry, poprzednio Jantar Swarzewo

Smarzyński Michał – wznowienie gry, poprzednio Kotwica Kołobrzeg

Mariusz Kalwig, Piotr Rogocki, Grzegorz Orzel (M) – wszyscy rezerwy

Okres przygotowawczy

Przygotowania do sezonu rozpoczęliśmy czternastego lipca. Trenowaliśmy na własnych obiektach, rozgrywając jednocześnie pięć sparingów:

MKS Władysławowo - Orkan Rumia 1:3

Sztorm Mosty – MKS Władysławowo 2:4

MKS Władysławowo - Orlęta Reda 6:2

KS Chwaszczyno – MKS Władysławowo 1:5

Sztorm Mosty – MKS Władysławowo 2:4

Bramki w sparingach zdobyli: Michał Świerczyński 5, Paweł Łuczak 3, Michał Morgiel 2, Paweł Fopka 2, Krzysztof Kleser 2 oraz po jednej Mariusz Kalwig, Marek Kwaśnik, Paweł Rogocki i Przemysław Ronkowski.

Jak co roku, podczas letnich przygotowań zawodnicy mieli ogromną trudność z obecnościami na treningach i sparingach z powodu prac sezonowych. Nie wyglądało to jednak źle ale i nie było wzorcowo.

Statystyka jesieni

Zespół zdobył jesienią (liga) w siedemnastu meczach 14 punktów na 51 możliwych. Zanotowaliśmy: 4 zwycięstwa, 2 remisy i 11 porażek. Stosunek bramek 28÷55. Na boisku straciliśmy 58 bramek (walkower z Centrum)

Mecze u siebie:

Na Żwirowej zaprezentowaliśmy się fatalnie. Zajęliśmy ostatnie miejsce w tabeli. Rozegraliśmy osiem meczy, zdobyliśmy 3 punkty. Bramki: 12÷30. Zanotowaliśmy: 1 zwycięstwo i 7 porażek.

Mecze na wyjazdach:

Na wyjazdach zaprezentowaliśmy się lepiej, zajęliśmy jedenaste miejsce w tabeli. Rozegraliśmy dziewięć meczy, zdobyliśmy 11 punktów. Bramki: 16÷25 (nie licząc walkoweru 16÷28). Zanotowaliśmy:3 zwycięstwa; 2 remisy i 4 porażki.

Ponadto dwukrotnie graliśmy w Pucharze Polski. Najpierw na wyjeździe pokonaliśmy 5-2 Huragan Smolno by później odpaść po przegranej 4-5 we Władysławowie z trzecioligową Wierzycą Pelplin.

Tak graliśmy w kolejnych odsłonach (liga):

I połowa: 3 zwycięstwa, 7 remisów, 7 porażek. Bramki: 12÷27

II połowa: 3 zwycięstwa, 4 remisy, 10 porażek. Bramki: 16÷31

Tak to wyglądało:

GRYF 2009 TCZEW - MKS WŁADYSŁAWOWO 4:2 (1:1)

Rozpoczynamy znakomicie, w szóstej minucie Marek Kwaśnik uderzeniem zza pola karnego wyprowadza nas na prowadzenie. Gospodarze wyrównują trzynaście minut później. Pierwsza połowa na remis.

Tuż po wznowieniu gry tracimy drugą bramkę. Do wyrównania doprowadza Michał Świerczyński po kapitalnej akcji Ronkowskiego i Fopki. Ruszamy żywiej na bramkę rywali. W pięćdziesiątej minucie w szesnastce ścięty zostaje Paweł Fopka, boczny arbiter „przespał” to, choć był blisko powyższej sytuacji… W siedemdziesiątej szóstej minucie „setki” w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystuje Świerczyński. To się zemściło. W osiemdziesiątej minucie kolejne nieporozumienie w defensywie, tym razem po prawej stronie i tracimy trzecią bramkę. W doliczonym czasie gry gospodarze strzelają jeszcze czwartego gola.

MKS WŁADYSŁAWOWO - WIKĘD/GOSRiT LUZINO 2:4 (1:1)

Wikęd po pierwszej kolejce liderował rozgrywkom. Trenerzy nieco zaskoczyli wyjściowym składem i ustawieniem zespołu. Rozpoczynamy nieźle. Po niespełna kwadransie gry wychodzimy na prowadzenie po akcji duetu Paweł Łuczak – Michał Świerczyński. Niestety później jest już coraz słabiej. Grę przejmuje Wikęd doprowadzając do wyrównania w trzydziestej minucie.

Po przerwie, goście jeszcze bardziej zarysowują swoją przewagę, dokumentując to trzema kolejnymi bramkami. Rozmiar porażki zmniejsza z rzutu karnego Krzysztof Kleser.

JAGUAR GDAŃSK - MKS WŁADYSŁAWOWO 0:1 (0:1)

W całkiem różnych nastojach przystąpiły oba zespoły do rywalizacji. Jaguar miał na koncie dwa zwycięstwa, my natomiast dwie porażki. Przystąpiliśmy do meczu niezwykle zmotywowani. To była bitwa… w wykonaniu obu zespołów i nie chodzi o ilość kartek w meczu ale o walkę. Gra pomimo dwunastu żółtych kartoników była ostra ale czysta i sportowa. Zwycięską bramkę bezpośrednio z rzutu wolnego zdobył Krzysztof Kleser.

Doskonały debiut w zespole zaliczył niespełna osiemnastoletni bramkarz Maciej Cackowski.

MKS WŁADYSŁAWOWO – JANTAR USTKA 1:3 (1:2)

Tuż przed meczem uprawniono do rozgrywek kolejnego młodzieżowca z Bałtyku Gdynia – Mateusza Kozieńca.

Wydawało się, że po przełamaniu się tydzień temu w Gdańsku będzie dobrze. Rozpoczynamy kapitalnie od bramki w trzydziestej sekundzie zdobytej przez Marka Kwaśnika. Siedzimy na rywalu, nie wykorzystując jednak kilku sytuacji bramkowych. Niewykorzystane sytuacje się zemściły. Tracimy dwie bramki i robi się nerwowo. Na dokładkę Krzysztof Kleser nie wykorzystuje rzutu karnego. Sprawca jedenastki zostaje usunięty z boiska, Jantar gra w dziesiątkę. Na przerwę schodzimy w minorowych nastrojach. Powinnyśmy prowadzić trzema - czterema bramkami a przegrywamy.

Druga odsłona podobna do pierwszej, gramy uważniej w obronie ale z celnością strzałów jest fatalnie.

Całkowicie zawiodła skuteczność. Bramki straciliśmy po błędach indywidualnych.

ZAWISZA BORZYTUCHOM - MKS WŁADYSŁAWOWO 4:5 (2:4)

Do rywalizacji przystąpiły dwa zespoły z największą stratą goli w lidze. I to potwierdziło się. Wynik meczu hokejowy.

Rozpoczynamy fatalnie, zanim się obejrzeliśmy po dziesięciu minutach przygrywamy już dwoma bramkami. W kolejnych dziesięciu jednak doprowadzamy do wyrównania po dwóch bramkach niezawodnego Marka Kwaśnika. Naciskamy na rywali coraz mocniej, padają kolejne dwa gole autorstwa Pawła Fopki i Patryka Mudlaffa. Przestrzeliwujemy jednak w kilku kolejnych sytuacjach stuprocentowych. Do szatni schodzimy prowadząc 4-2.

Drugą odsłonę meczu gramy pod dość silny wiatr. Prowadzimy jednak grę, mając nie wykorzystane kolejne sytuacje bramkowe. Około sześćdziesiątej minuty arbiter zmuszony jest na kilka minut przerwać zawody z powodu obfitych opadów deszczu i momentami gradu. W siedemdziesiątej minucie Paweł Fopka strzela piątą bramkę. Trenerzy dokonują w krótkim okresie czterech zmian kadrowych. W końcówce jednak nie popisuje się defensywa i goście zdobywają dwa gole. Z bezpiecznego wyniku zrobiło się nerwowo, niepotrzebnie.

ANIOŁY GARCZEGORZE - MKS WŁADYSŁAWOWO 1:1 (0:0)

Rozpoczynamy uważnie, stwarzając jednocześnie sytuacje strzeleckie. W dwudziestej dziewiątej minucie z boiska wylatuje Błażej Bonk (chyba na własną prośbę …) i robi się nieciekawie. Trenerzy zmuszeni są do awaryjnego ustawienia zespołu. Nadal jednak prowadzimy otwartą, choć ostrożną grę. W sześćdziesiątej szóstej minucie gospodarze nie wykorzystują rzutu karnego (słupek). Pięć minut przed regulaminowym końcem gry pada jednak gol dla rywali. Cztery minuty później pada wyrównanie z rzutu karnego po ewidentnym faulu na Mateuszu Kozieńcu. Bramkę z rzutu karnego zdobył Michał Piesik.

MKS WŁADYSŁAWOWO – GKS KOLBUDY 2:5 (1:1)

Do Władysławowa zawitał trzeci zespół w tabeli. Pierwsza połowa wyrównana i kończy się wynikiem remisowym. Najbardziej żal sytuacji z dwudziestej czwartej minuty, kiedy Paweł Łuczak przestrzelił z doskonałej sytuacji. W drugiej połowie z każdą minutą coraz pewniej poczynają sobie goście. Ostatni kwadrans to już dominacja rywali. Zdobywają cztery bramki. Rozmiar porażki zmniejszył jeszcze Michał Świerczyński.

HURAGAN SMOLNO - MKS WŁADYSŁAWOWO 2:5 (1:3) PUCHAR POLSKI

Pewne zwycięstwo odniósł nasz zespół w trzeciej rundzie Pucharu Polski. Wobec nieobecności kilku zawodników trenerzy mogli przyjrzeć się uważnie grze zmienników. Kontuzje odniosło trzech zawodników. Pięciu piłkarzy szerokiej kadry wystąpiło z powodzeniem w zespole rezerw.

START MIASTKO - MKS WŁADYSŁAWOWO 3:1 (3:0)

Mocno osłabieni personalnie udaliśmy się do Miastka. Nie przewidywaliśmy jednak w najczarniejszym scenariuszu co się wydarzy. Po ośmiu minutach przegrywaliśmy już dwoma bramkami, a po nieco ponad trzydziestu trzema. W pierwszej połowie nie istnieliśmy na boisku. Rywali robił co chciał.

Druga odsłona meczu zdecydowanie dla nas, gramy dużo lepiej stwarzając sytuacje bramkowe. Strzelamy jednak tylko jedną bramkę autorstwa Michała Morgiela.

MKS WŁADYSŁAWOWO – DRUTEX BYTOVIA II BYTÓW 1:0 (1:0)

Wreszcie, wreszcie mamy trzy punkty. Była walka, zaangażowanie i wzajemne wspieranie się. Zwycięska bramka padła w ósmej minucie meczu. Zdobył ją Michał Morgiel przy asyście Pawła Łuczaka. W drugiej odsłonie zawodów Michał Piesik nie wykorzystuje rzutu karnego a goście od sześćdziesiątej siódmej minuty grają w dziesiątkę.

CENTRUM PELPLIN - MKS WŁADYSŁAWOWO 0-4 vo (na boisku 3:4 (2:1)

Wygrywamy drugi kolejny mecz. Kadra wielce zmieniona w porównaniu z pierwszymi występami. Zwycięstwo nie przyszło łatwo. Po pierwszej połowie w której przeważaliśmy, przegrywamy 1-2 (bramka Michała Morgiela). Walka w naszym wykonaniu trwała do ostatniego gwizdka. W drugiej odsłonie po trzech kapitalnych golach Karola Gojke doprowadzamy do zwycięstwa.

MKS WŁADYSŁAWOWO – WIERZYCA PELPLIN 4:5 (1:2) PUCHAR POLSKI

Łatwo skóry nie sprzedaliśmy, przegraliśmy tylko tylko jedną bramką. Jednak odpadliśmy.

MKS WŁADYSŁAWOWO – POWIŚLE DZIERZGON 2:3 (1:1)

Punkty pojechały do Dzierzgonia. Najlepszy na boisku Krzysztof Wierzba trzykrotnie rozmontował naszą defensywę. Dla nas bramki z rzutów karnych zdobył Karol Gojke.

KP STAROGARD GDAŃSKI - MKS WŁADYSŁAWOWO 8:0 (6:0)

Wszystkiego mogliśmy się spodziewać ale nie takiego wyniku i tak fatalnej gry w naszym wykonaniu. Worek z bramkami na Stadionie im Kazimierza Deyny w Starogardzie Gdańskim rozwiązał się w czternastej minucie uderzeniem z rzutu wolnego. Później Jakub Gronowski strzela kolejne pięć goli i na przerwę schodzimy z wynikiem 6-0 dla rywali. ..

Trenerzy dokonują trzech zmian w linii defensywnej i całkowicie przemeblowują ustawienie zespołu. Gra wygląda już lepiej ale dwie kolejne bramki dokładają gospodarze. Nie podejmując walki, notujemy najwyższą porażkę w historii naszych występów w czwartej lidze.

MKS WŁADYSŁAWOWO – STOLEM GNIEWINO 1:4 (0:0)

Ten mecz mógł ułożyć się całkiem inaczej. Rozpoczynamy z werwą i animuszem. Na boisku trwa zażarta wyrównana walka. Pomiędzy trzydziestą a czterdziestą minutą przestrzeliwujemy dwie „setki” Po dwóch dobrych zagraniach Przemysława Ronkowskiego piłki w siatce nie umieszcza Karol Gojke. Pierwsza połowa kończy się bezbramkowo.

Na początku drugiej odsłony meczu tracimy bramkę i siły ustępujące z każdą minutą. Co prawda w siedemdziesiątej minucie Przemysław Ronkowski mógł doprowadzić jeszcze do wyrównania ale to wszystko na co dziś było nas stać. Goście strzelają trzy kolejne gole a my zmniejszamy rozmiar porażki w końcówce meczu z rzutu karnego (Karol Gojke).

GEDANIA GDAŃSK - MKS WŁADYSŁAWOWO 4:1 (2:0)

Tuż przed meczem uprawniono do gry Michała Smarzyńskiego. Do Gdańska udaje się tylko czternastu zawodników. Rozpoczynamy żwawo, siedzimy na rywalu. Raz gospodarzy ratuje poprzeczka (strzał Karola Gojke). W dwunastej minucie błąd po raz pierwszy popełnia defensywa i po okresie naszej przewagi Gedania obejmuje prowadzenie. Na dokładkę chwilę później arbiter nie zauważa ewidentnego zagrania ręka w polu karnym przez zawodnika gospodarzy. W siedemnastej minucie boisko opuszcza z czerwoną kartką Krzysztof Kleser. Robi się nieciekawie. Inicjatywę przejmuje Gedania. W trzydziestej pierwszej minucie piłka ląduje w siatce rywali po uderzeniu Michała Smarzyńskiego, arbiter dopatrzył się jednak spalonego… Pięć minut przed końcem pierwszej polowy tracimy drugą bramkę. Druga odsłona meczu to już większa przewaga gospodarzy. Gedania strzela kolejne dwa gole, my natomiast w końcówce honorowego (Marek Kwaśnik).

MKS WŁADYSŁAWOWO – RODŁO KWIDZYN 0:7 (0:4)

Kadrowo słabo, wręcz źle. Szczególnie zdziesiątkowana była linia defensywna. Z Rodłem zagraliśmy otwarcie. Przez dziewięćdziesiąt minut grali i rządzili goście. My… tylko statystowaliśmy w układance przyjezdnych. Źle to wyglądało…

BRDA PRZECHLEWO - MKS WŁADYSŁAWOWO 1:1 (0:0)

Pierwsza połowa z przewagą gospodarzy zakończyła się bezbramkowo. W drugiej ton grze nadawał nasz zespół (jednak można, grając nawet pod wiatr). Na prowadzenie wyprowadza nas Karol Gojke. Wyrównanie pada trzynaście minut później. Wreszcie po trzydziestu czterech dniach i pięciu kolejnych meczach zakończonych porażkami mamy zdobycz punktową.

MKS WŁADYSŁAWOWO – POGOŃ LĘBORK 3:4 (0:2)

Do Władysławowa przyjechał wicelider. Warunki do gry nienajlepsze. W piętnastej minucie Pogoń wychodzi na prowadzenie. W trzydziestej minucie Karol Gojke trafia w słupek. W trzydziestej siódmej minucie drugi kontratak gości i podwyższenie prowadzenia. Na przerwę schodzimy w minorowych nastrojach.

Przerwa podziałała jednak na nas pozytywnie. Rzucamy się na rywala. W czterdziestej ósmej minucie meczu doskonałej sytuacji nie wykorzystuje Paweł Brzostek. Po kilku minutach faul w szesnastce na Marku Kwaśniku. Z punktu na jedenastym metrze nie myli się Karol Gojke. Po kolejnych pięciu minutach trzeci kontratak gości i trzeci gol dla Pogoni. Nie składamy broni. W odstępie trzech minut doprowadzamy do remisu. Dwukrotnie doskonale z rzutów wolnych dośrodkował w pole karne Piotr Rogocki a piłkę w siatce umieszczają Mateusz Kozieniec i po chwili Marek Kwaśnik. Pogoń rzuca się do ataku. W siedemdziesiątej siódmej minucie ratuje nas słupek a trzy minuty później pada zwycięski gol.

ONI NAS REPREZENTOWALI:

ZAWODNIK

RAZEM

LIGA

PUCHAR

MINUT

MECZY

MINUT

MECZY

MINUT

MECZY

KWAŚNIK Marek

1610

18

1430

16

180

2

MORGIEL Michał

1257

16

1167

15

90

1

GOJKE Karol

1179

14

999

12

180

2

FOPKA Paweł

1166

16

1076

15

90

1

SMYKLA Piotr

1152

14

1016

12

136

2

CEYNOWA Aleksander

1080

12

990

11

90

1

ROGOCKI Paweł

1045

17

935

15

110

2

NEUMANN Patryk

1007

12

856

10

151

2

KLESER Krzysztof

1004

13

963

12

41

1

PIESIK Michał

932

11

842

10

90

1

ROGOCKI Piotr

801

11

711

10

90

1

ŚWIERCZYŃSKI Michał

756

9

666

8

90

1

ŁUCZAK Paweł

719

9

584

7

135

2

RONKOWSKI Przemysław

676

15

676

15

-

-

CACKOWSKI Maciej

630

7

540

6

90

1

BURZYŃSKI Bartosz

517

7

517

7

-

-

GRZENKOWICZ Sebastian

493

12

493

12

-

-

BONK Błażej

479

6

479

6

-

-

KONKEL Michał

409

7

229

5

180

2

SMARZYŃSKI Michał

360

4

360

4

-

-

MUDLAFF Patryk

338

5

270

4

68

1

KALWIG Mariusz

326

11

256

9

70

2

BRZOSTEK Paweł

294

7

243

5

51

2

KOZIENIEC Mateusz

238

10

238

10

-

-

ZIELIŃSKI Przemysław

122

6

122

6

-

-

USTARBOWSKI Michał

45

1

-

-

45

1

SZYMAŃSKI Przemysław

28

1

28

1

-

-

W rozgrywkach wystąpiło 26 zawodników. Ustarbowski Michał zagrał tylko 45 minut w Pucharze Polski. Nie podjęli treningów: Wojciechowski Krzysztof, Sztyburski Piotr. Natomiast Orzel Grzegorz występował do czasu… w rezerwach.

Pięciu zawodników zaliczyło dodatkowo po trzy występy w Pucharze Polski w drugim zespole: Kozieniec Mateusz, Ronkowski Przemysław, Grzenkowicz Sebastian, Zieliński Przemysław, Burzyński Bartosz.

Najstarszy zawodnik – Smarzyński Michał

Najmłodszy zawodnik – ze zgłoszonych Orzel Grzegorz (98), z grających: Ronkowski (97), Grzenkowicz (97), Cackowski (97)

Frekwencja na meczach (tylko liga): obecność zawodników do dyspozycji była na poziomie 16-18. W końcówce nieco zmalała. Najmniej w meczu z Gedanią 14 a ze Stolemem i Rodłem po 15.

Trenerzy w przeciągu rundy dokonali:

- dziesięciokrotnie czterech zmian,

- dwukrotnie trzech zmian,

- pięciokrotnie dwóch w pięciu ostatnich meczach.

Najwięcej / najczęściej  (tylko liga):

● najwięcej minut i meczy na boisku: Kwaśnik Marek

● najczęściej przesiedzieli całe mecze na ławce: Cackowski 11, Burzyński 8, Ceynowa 6

● najczęściej wychodzili w podstawowej jedenastce: Kwaśnik 16, Morgiel 14, Fopka 13

● ani razu nie wyszli w podstawowej jedenastce: Kozieniec, Zieliński

● najczęściej zmieniani do ilości meczy (z wyjściowej jedenastki): Morgiel 8/14, Fopka 6/13, Ronkowski 6/7

● ani razu nie zmienieni (z wyjściowej jedenastki) – Ceynowa, Cackowski, Bonk, Kleser, Kwaśnik, Smarzyński

● najczęściej wchodzili z ławki: Kozieniec 10, Ronkowski 8, Kalwig 7, Grzenkowicz 6

● najszybciej zdobyta bramka: 1’ – zdobyta przez Marka Kwaśnika w meczu z Jantarem Ustka

● najszybciej stracona bramka: 1’ Mostowski Łukasz – Start Miastko

Szczegółowe statystyki ligowe można obejrzeć w zakładce  - Kadra

Aby posortować tabelę wg wybranego kryterium, kliknij w tytuł kolumny (ilość meczy, bramki, asysty, żółte i czerwone kartki, ilość minut na boisku, średnia minut na mecz).

Poszczególne pozycje:

(do podsumowania poszczególnych pozycji przyjąłem wyjściowy skład LIGA plus PP).

Bramkarze

ZAWODNIK

ILOŚĆ  MINUT/SPOTKAŃ

Ceynowa Aleksander

1080 / 12

Cackowski Maciej

630 / 7

Aleksander Ceynowa  – 41 wpuszczonych bramek w 12 meczach; średnia na mecz 3,42

Cackowski Maciej – 23 wpuszczone bramki w 7 meczach; średnia na mecz 3,29

Prawa obrona

ZAWODNIK

ILOŚĆ SPOTKAŃ

Neumann Patryk

12

Mudlaff Patryk

3

Brzostek Paweł

2

Gojke Karol

1

Rogocki Piotr

1

Środkowa obrona

ZAWODNIK

ILOŚĆ SPOTKAŃ

Kleser Krzysztof

13

Piesik Michał

11

Burzyński Bartosz

6

Smykla Piotr

3

Konkel Michał

2

Bonk Błażej

1

Rogocki Piotr

1

Gojke Karol

1

Lewa obrona

ZAWODNIK

ILOŚĆ SPOTKAŃ

Smykla Piotr

10

Rogocki Paweł

3

Gojke Karol

3

Konkel Michał

2

Mudlaff Patryk

1

Piłkarska mądrość – pokaż mi defensywę a powiem ci co jest warta drużyna. Pod względem straconych bramek zameldowaliśmy się na „pudle” tyle, że na drugim miejscu od końca. W całej rundzie w dziewiętnastu meczach ligowych i pucharowych straciliśmy bagatelka … tylko 64 bramki, średnia na mecz 3,36.

Defensywa w optymalnym zestawieniu (czytaj wg wyjściowego składu) wystąpiła w lidze tylko raz… Złożyły się na to długotrwałe nieobecności (Neumann, Smykla) i kontuzje (najpierw Kleser a następnie Piesik). Stąd występy w obronie pomocników a nawet nominalnych napastników. Dodać trzeba, że przed sezonem odeszło dwóch zawodników mających wpływ na tą formację: Jędrzej Tojza i Michał Dybała.

Końcowe podsumowanie drugiej linii: potrzebne wzmocnienia na gwałt lub inne podejście personalne do tej jakże newralgicznej formacji.

Prawa pomoc

ZAWODNIK

ILOŚĆ SPOTKAŃ

Rogocki Paweł

6

Łuczak Paweł

4

Grzenkowicz Sebastian

4

Gojke Karol

1

Ronkowski Przemysław

1

Morgiel Michał

1

Smarzyński Michał

1

Brzostek Paweł

1

Środek pomocy

ZAWODNIK

ILOŚĆ SPOTKAŃ

Kwaśnik Marek

18

Rogocki Piotr

6

Morgiel Michał

6

Bonk Błażej

5

Fopka Paweł

4

Lewa pomoc

ZAWODNIK

ILOŚĆ SPOTKAŃ

Morgiel Michał

8

Ronkowski Przemysław

4

Rogocki Paweł

3

Grzenkowicz Sebastian

2

Smarzyński Michał

1

Rogocki Piotr

1

Raz zagraliśmy piątką pomocników a w pozostałych meczach czwórką. Na prawej stronie rozpoczął Paweł Łuczak, gdy go zabrakło lub przeplatał to grą w ataku występowali głównie Paweł Rogocki i młodzieżowiec Grzenkowicz Sebastian.

W środku pomocy bezapelacyjnie bezkonkurencyjny Marek Kwaśnik. Póki grał Błażej Bonk, razem kierowali grą (do meczu z Aniołami Garczegorze). Później bywało różnie – raz starszy Rogocki, raz Morgiel innym razem Fopka byli partnerami Marka.

Na lewej stronie widziany był głównie Michał Morgiel i dobrze bo to jego pozycja.

Końcowe podsumowanie drugiej linii: wydawało się, że po odejściu Michała Dybały zastąpi go Marek Kwaśnik i zastąpił (brawo Marek) ale przestali nagle grać Błażej Bonk i Przemysław Szymański i masz „babo placek”… Na plus dwójka młodzieżowców: Grzenkowicz i Ronkowski.

Atak

ZAWODNIK

ILOŚĆ SPOTKAŃ

Fopka Paweł

10

Świerczyński Michał

9

Gojke Karol

7

Łuczak Paweł

5

Smarzyński Michał

2

Ronkowski Przemysław

2

Kalwig Mariusz

2

W poprzednich sezonach narzekaliśmy troszkę na tę formację. W tym doszli Fopka, Łuczak, Kalwig i w końcówce Smarzyński (chyba z musu ustawiany w ataku, bo największy pożytek z Michała to jednak boki pomocy). Miało być lepiej, miała być rywalizacja a…

Trenerzy na początku stawiali na Pawła Fopkę i Michała Świerczyńskiego. Po meczu z Miastkiem na sześć meczy „zaginął” Świerczyński. Pojawił się od spotkania z Rodłem na dwa mecze i nabawił się kontuzji. Paweł nie grzeszył skutecznością (zdobył dwie bramki z ostatnią w tabeli Zawiszą).

W związku z tym „szansę dostali” najszybsi z ofensywnych graczy: Paweł Łuczak (niestety „obowiązki służbowe” wzięły górę i chwała za to niebiosom) i po chwili od meczu z w Pelplinie Karol Gojke. To był strzał w dziesiątkę z tym zawodnikiem „po niedawnych przejściach”. Karol zdobył osiem bramek w lidze i dołożył trzy w pucharze. Szkopuł w tym, że razem z Pawłem w ataku zagrali tylko dwa razy (po razie w lidze i pucharze).

Trochę za mało „wykorzystany” chyba był Mariusz Kalwig, któremu też sobotnia praca przeszkadzała.

BRAMKI STRZELALI (LIGA plus PP)

ZAWODNIK

BRAMKI

LIGA

PP

Gojke Karol

11

8

3

Kwaśnik Marek

8

7

1

Świerczyński Michał

4

3

1

Morgiel Michał

3

3

-

Piesik Michał

2

1

1

Łuczak Paweł

2

-

2

Fopka Paweł

2

2

-

Kleser Krzysztof

2

2

-

Kozieniec Mateusz

1

1

-

Mudlaff Patryk

1

1

-

ASYSTY:

LIGA: Morgiel 4, Łuczak 2, Rogocki Piotr 2, Rogocki Paweł 2,  Świerczyński 1, Fopka 1, Kalwig 1, Grzenkowicz 1, Zieliński 1

PP: brak danych

PUNKTACJA KANADYJSKA:

Gojke 11, Kwaśnik 8, Morgiel 7, Świerczyński 5

Ulubieńcy sędziów:

Liga:

1 czerwona - Kleser

50 żółtych kartoników: 9 – Kwaśnik, 5 - Bonk, Neumann Patryk, 4 – Piesik, Fopka, 3 – Morgiel, Rogocki Paweł, 2- Rogocki Piotr, Smykla, Gojke, Ronkowski, 1- Kleser, Mudlaff, Cackowski, Ceynowa, Świerczyński, Grzenkowicz, Smarzyński, Zieliński, Kozieniec

PP: Gojke, Morgiel

Średnia żółtych kartoników na mecz – 2,9 Pod tym względem nic się nie zmieniło od paru rund.

Jedenastka rundy jesiennej sezonu 2015/16: (ustalona jest w/g składu wyjściowego)

Ceynowa Aleksander

Neumann Patryk (M), Kleser Krzysztof, Piesik Michał, Smykla Piotr

Rogocki Paweł, Kwaśnik Marek, Rogocki Piotr, Morgiel Michał

Fopka Paweł, Świerczyński Michał

Uwaga: w wyjściowym składzie tylko jeden młodzieżowiec a jeden z dwóch najwartościowszych zawodników rundy Karol Gojke poza jedenastką (7 x atak, 3 x pomoc, 4 x defensywa). 

Dla przypomnienia:

Jedenastka rundy jesiennej sezonu 2014/15: (powyższa jedenastka ustalona jest w/g składu wyjściowego)

Ceynowa Aleksander

Piesik Michał (M), Tojza Jędrzej, Kleser Krzysztof, Smykla Piotr

Dybała Michał

Liss Bartłomiej (M), Korzeniewski Grzegorz, Bonk Błażej, Morgiel Michał

Świerczyński Michał

Jedenastka rundy wiosennej sezonu 2014/15: (powyższa jedenastka ustalona jest w/g składu wyjściowego)

Ceynowa Aleksander

Neumann Patryk (M), Piesik Michał (M), Kleser Krzysztof, Smykla Piotr

Rogocki Paweł, Korzeniewski Grzegorz, Bonk Błażej, Morgiel Michał

Świerczyński Michał, Gojke Karol

Zawodnicy rundy jesiennej 2015 – Marek Kwaśnik, Karol Gojke.

Statystyki czwartej ligi:

● Ogółem w 155 meczach IV ligi strzelono 539 bramek, co daje średnią 3,47 bramki na mecz.

● gospodarze zwyciężali 67 razy (44%), remisem zakończyło się 28 spotkań (19%), a zwycięstwami gości 60 mecze (37%);

● gospodarze zdobyli 285 bramek przy 254 bramkach gości;

● najczęściej padającym wynikiem było: 1:0 (12 razy), 1:1 (11 razy), 3:0 (10 razy)

● Najlepszym strzelcem rundy był z 15 bramkami: Opłatkowski Krystian (Wikęd Luzino). U nas Karol Gojke zdobył 8 goli.

Statystyki ligi – źródło: pomorskifutbol.pl

Posumowanie:

„Syndrom roku drugiego” widoczny jak na dłoni… Dodatkowo reforma trzecich lig i widmo spadku większej ilości drużyn z czwartej ligi spowodowała wzmocnienia większości zespołów. Wobec ubytków kadrowych w porównaniu z poprzednim sezonem, transferów dokonaliśmy i my. W przygotowaniach „nasi młodzieżowcy, czytaj lokalni” nie rozpieszczali trenerów frekwencją na treningach i sparingach. Stąd wypożyczenie z Bałtyku Gdynia czterech młodzieżowców. Ci w przeciwieństwie do części naszych wychowanków byli do dyspozycji i nie unikali rywalizacji. Nasi młodzieżowcy natomiast na minus!

Nie wystartowaliśmy jakoś rewelacyjnie. Po meczach z Aniołami i później Startem pękła atmosfera w drużynie. Mimo to wygraliśmy dwa kolejne mecze (Bytovia II, Centrum). Niestety w pozostałych siedmiu ugraliśmy tylko jeden punkt… doznając przy okazji czterech wysokich porażek. Zawodnicy zaczęli nagminnie zgłaszać kontuzje i unikać rywalizacji. W końcówce rundy uprawniono do gry doświadczonego Michała Smarzyńskiego. Sezon skończyliśmy na piętnastym miejscu, co można określić jednym słowem NIEDOSYT.

Teraz już wiadomo, że do nowego sezonu drużynę będą przygotowywać nowi trenerzy lub trener (tego nie wiem) ale jest pewne Ci którzy będą w kadrze muszą pokazać „piłkarskie jaja” a Ci którzy myślą, że jakoś to będzie muszą ustąpić. Decyzja Panowie Piłkarze należy do Was. A rolą nowego trenera (lub trenerów) będzie poprawić atmosferę! Natomiast Prezesa i Zarządu by tego dopilnować. I tak będzie!

Za rundę jesienną Zarząd Klubu dziękuje

PIŁKARZOM, TRENEROM i wszystkim zabezpieczającym rozgrywki ligowe.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [565]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Zegar

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Wyniki

Ostatnia kolejka 19
Borowiak Czersk 1:2 Wikęd Luzino
Jantar Ustka 2:3 Czarni Pruszcz Gdański
Sparta Sycewice 3:1 Anioły Garczegorze
Wierzyca Pelplin 0:3 Grom Nowy Staw
Gryf Wejherowo 3:2 Pomezania Malbork
GKS Kowale 2:2 Powiśle Dzierzgoń
Chojniczanka II Chojnice 1:0 Gryf Słupsk
Pogoń Lębork 1:0 Jaguar Gdańsk
MKS Władysławowo 0:2 AS Kolbudy
Bytovia Bytów Arka II Gdynia

Najnowsza galeria

14.11.2020 Lechia II Gdańsk - MKS W-wo
Ładowanie...

Ostatnie spotkanie

MKS Władysławowo 0:2 AS Kolbudy
2022-11-27, 11:00:00
    relacja »

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 20

Statystyki drużyny

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Kalendarium

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

04

04-2024

czwartek